Współczesna sztuka japońska na wystawie w Muzeum Manggha w Krakowie

Na pokazie znalazły się prace sześciu artystów, wśród których są Mitsuo Kim, Mami Kosemura, Rui Mizuki, Tomoko Sauvage, Ewelina Skowrońska i Urara Tsuchiya. Twórcy zaprezentowali dzieła wykonane w ostatnich latach, a także prace przygotowane specjalnie na krakowską wystawę. Kluczem i elementem scalającym całość stał się tytuł wystawy – "East-East".

"Wystawa podejmuje temat tego, co w naszej interpretacji jest Wschodem, a co pozostaje Zachodem. Czy ten mistyczny Wschód nadal istnieje, a dynamiczny Zachód jest jakąś odpowiedzią, czy to rodzaj lustra, w którym się przeglądamy, czy raczej jesteśmy już jednym odnoszącym się do sztuki ciałem, które wymienia się swoimi doświadczeniami" – zwróciła uwagę podczas konferencji poświęconej wystawie dyrektor muzeum Katarzyna Nowak.

Ekspozycja prezentuje prace współczesnych artystek i artystów poprzez odniesienie do pojęcia Wschodu w kontekście politycznym i kulturowym. Twórcy ekspozycji postrzegają ją zarówno jako przestrzeń spotkania Wschodu i Zachodu, jak również miejsce, gdzie tradycyjne granice, przyzwyczajenia i postrzeganie obu tych światów zacierają się. W tytule widzą także nawiązanie do Polski, zauważając, że może być ona postrzegana jako wschód dla krajów Europy Zachodniej.

"Tytuł odnosi się też do koncepcji wystawy, która mówi o tym, że ważniejsze od prostych opozycji Wschód-Zachód jest to, że jesteśmy częścią tego samego świata i dyskursu, przeżywamy i czujemy tak samo, jesteśmy częścią tej samej opowieści, chociaż opowiadamy o tym wszystkim w inny sposób, innymi technikami" – zwrócił uwagę kurator Paweł Pachciarek.

Na dwóch piętrach ekspozycji znalazły się m.in. instalacje, fotografie, tkaniny i ceramiczne wazy. Wspólnym elementem wszystkich artystów zaproszonych do tworzenia wystawy było doświadczenie migracji. Centralnym punktem wystawy jest praca pt. „Morze o północy” prezentująca łódź wypełnioną woskiem. Jej autor Mitsuo Kim nawiązał w ten sposób do historii swojej rodziny z Korei Północnej, która na łodziach uciekała do Japonii.

"W ich historii, bezpośredniej a czasami w historii ich rodzin, wątek migracji jest niesamowicie istotny. Mówimy o sztuce współczesnej z Japonii, nie skupiając się na tym, czy ktoś ma japoński paszport" – zaznaczył kurator. Część artystów mieszka i pracuje w Japonii, cześć mimo japońskich korzeni i powiązań tworzy poza tym krajem.

W pracach pojawiają się także kwestie dotyczące natury, zanieczyszczenia środowiska, globalizacji. Tematy te nie są podejmowane wprost, a tym, co łączy dzisiejszą i tradycyjną sztukę japońską, jest forma poetyzowania. „Wiele historii nie będzie opowiedzianych bezpośrednio, nie będziemy mieli we współczesnej sztuce japońskiej tak dużo, jak w polskiej czy zachodniej, komentarza politycznego czy tworzonych na bieżąco odpowiedzi na to, co znajduje się za oknem. Będzie to raczej ukazanie szerszego kontekstu, namysł na tym, jak to wyglądało wcześniej, jak wygląda dzisiaj” – wskazał Pachciarek.

Ekspozycja "East-East. Wystawa sztuki współczesnej z Japonii" będzie dostępna dla zwiedzających od soboty do 10 sierpnia br. w Galerii Europa – Daleki Wschód Muzeum Manggha w Krakowie.(PAP)

juka/ wj/